Przed procesją w symboliczny sposób, straż Grobu Pańskiego padła ze zdziwienia, że Jezusa tam już nie ma. Potem po modlitwie o. Artura Musialskiego, proboszcza wierni wyszli z kościoła. Uformowano procesję. Górale z Małego Cichego przeszli od świątyni do remizy i z powrotem.
Nieśli feretrony, m.in. z figurą Matki Boskiej Jaworzyńskiej. Wielu z nich ubranych było także w stroje regionalne. W liturgii uczestniczyli również goście, którzy przeżywają święta pod Tatrami. Były ponadto poczty sztandarowe.
– W tym pustym grobie jest nadzieja. Panie Jezu, prosimy Cię, przymnóż nam wiary. Byśmy co roku mocniej i głębiej poznawali wielką tajemnicę – Twojego Zmartwychwstania – mówił dominikanin. Jak to zwykle bywa u dominikanów, zakonnicy złożyli wszystkim najserdeczniejsze życzenia. Nie odbyło się bez żartów.
O. Artur Musialski podziękował wszystkim za włączenie się w przygotowanie i uświetnienie liturgii Wielkiego Tygodnia. Wymienił osoby, które sprzątały kościół, strażaków, młodzież, ministrantów współbraci z Wiktorówek i o. Sylwestra, który pomaga w obowiązkach duszpasterskich w Małe Ciche noclegi.