Na ostatniej sesji rady miasta dwóch radnych odniosło się do wprowadzonej jakiś czas temu tzw. „Karty dużej rodziny”. Zamość noclegi zaprasza.
– Nie chcę polemizować z rządowym programem, ale z tą kartą jest coś nie tak – zaczął radny Jacek Danel. – Nie może być tak, że ci co mają pieniądze, dostają zniżki, a tam gdzie jest bieda w domu, tych zniżek nie ma. Znam rodziny, w których jest trójka i więcej dzieci i dobrze im się wiedzie finansowo, znam też rodziny z jednym dzieckiem lub matki samotnie wychowujące dziecko, które są w trudnej sytuacji, a na program „Karty dużej rodziny” nie mogą się załapać – wyjaśniał radny.
Postanowiliśmy zapytać w Miejskim Centrum Pomocy Rodzinie jak przedstawia się sytuacja różnych rodzin i co na ten temat mówią dane.
– Z naszych danych wynika, iż większą grupę rodzin z problemem ubóstwa korzystających ze świadczeń pomocy społecznej stanowią rodziny z mniej niż 3 dzieci w stosunku do rodzin wielodzietnych – mówi Joanna Mazurek z MCPR w Zamościu.
Jak podaje MCPR, wg danych na koniec września br., ogólna liczba rodzin objętych świadczeniami pomocy społecznej wynosi 1895. Wśród nich jest 285 matek samotnie wychowujących dzieci (w tej grupie przykładowo 58 wychowuje 3 i więcej dzieci, a 152 mają tylko jedno dziecko). Wymagających pomocy rodzin z jednym dzieckiem jest 298, a liczba podobnych rodzin, tylko że wielodzietnych wynosi 152.
Ponadto z danych MCPR w Zamościu wynika, że liczba rodzin dotkniętych problemem ubóstwa wynosi 1263 (66,6 %), w tym: 711 rodzin bez dzieci, 227 rodzin z 1 dzieckiem, 207 rodzin z 2 dzieci, 80 rodzin z 3 dzieci, 24 rodziny z 4 dzieci, 7 rodzin z 5 dzieci, 2 rodziny z 6 dzieci, 5 rodzin z 7 dzieci.
Na sesji rady miasta o kartę jako pierwszy zapytał radny Dariusz Zagdański, który dociekał od miejskich urzędników, na jakim etapie jest karta, jakie jest nią zainteresowanie i które z miejskich instytucji zaangażowały się już w program ulg i zniżek. – Program w Polsce już ruszył, więc ważne jest, aby jak najwięcej instytucji i firm w naszym mieście włączyło się do niego – mówi w rozmowie z nami radny Zagdański. – Korzyść jest obopólna, wynika to z ekonomii i potrzeby wsparcia rodzin wielodzietnych – dodaje Zagdański.
Obaj radni w rozmowach z nami wspominają o karcie mieszkańca miasta, która dawałaby zniżki nie tylko rodzinom wielodzietnym. Póki co realizowany jest projekt, którego jednym z inicjatorów jest prezydent RP.